Znaczki pocztowe praktycznie przydatne i nadal są w obiegu lecz filatelistyka stała się mniej rozpowszechnianym tematem niż kiedyś. Spotyka się coraz mniej osób, które kolekcjonują znaczki. Sam pamiętam jak mój ojciec trzymał klasery na segmencie i zawsze nurtowało mnie w jakim celu je zbiera. Były tam przeróżne modele o ile można tak to nazwać. Małe i duże rozmiary z motylami, postaciami, statkami i wiele więcej. Historia niektórych z nich sięgała kilku lat wstecz i nawet niektóre sytuacje ich zebrania do kolekcji były zabawne to co jakiś czas dochodziły nowe egzemplarze.
Zdarza się, że zbieracze wymieniają się swoimi unikatami z klasera na brakujące obiekty. Ludzie również sprzedają swoje zbiory o ile posiadają wartościowe sztuki. Na klatkach schodowych można zobaczyć pozostawiane ulotki o tematyce : Skupujemy znaczki, monety itp. .
Więc z tego co widać, filatelistyka staje się powoli wygryzanym hobby przez numizmatykę. Znając życie w roli głównej jest banknot, który jak zwykle pełni największą wartość.